Od dobrych kilku miesięcy Oli uwielbia wręcz Pana Robótkę. Zawsze uwielbiał wszelkiego rodzaju zabawy i aktywności plastyczne, więc nie byłam mocno zdziwiona faktem, że tak chętnie ogląda, co też ten Pan Robótka wyczynia w swoich programach. Jednak byłam przekonana, że szybko się nim znudzi i o nim zapomni. Nic bardziej mylnego! Zdecydowałam się więc wcielać w życie pomysły Pana Robótki i tak trafiło do nas kilka książek pełnych jego pomysłów na zabawę.