Z zabawkami bywa różnie. Jedne przeżyją ledwie kwadrans innymi dzieci bawią się latami. Zazwyczaj jednak zabawa sprowadza się jedynie do sposobu wykorzystania zabawki jaki sugeruje nam jej producent. A jest to wielki błąd.
My rodzice w pośpiechu niejednokrotnie nie zastanawiamy się nawet nad alternatywnym wykorzystaniem zabawek, a szkoda. Spójrzmy za zabawkę z szerszej perspektywy. Dostrzegajmy jej ukryty potencjał. Po prostu odrobinę wysilmy nasz umysł. Dzięki temu wpłyniemy bardzo pozytywnie na rozwój wyobraźni dziecka. Uwierzcie mi – kreatywność jest zaraźliwa!