Pierwsza miesiączka to niezwykle ważne, trudne i emocjonalne wydarzenie w życiu każdej kobiety. To swojego rodzaju kamień milowy w życiu każdej z nas. Ten moment jest symboliczny. Wraz z pierwszą miesiączką dziewczynka staje się kobietą, jej ciało zaczyna się zmieniać, „budzą się hormony” i można powiedzieć (upraszczając tę kwestię), że może już zostać mamą.
Moja historia nie jest kolorowa. Dzisiaj się nią z wami podzielę. Wierzę, że zapali się wam czerwona lampka i wiele z was weźmie sobie mocno do serca temat przygotowania córki do pierwszej miesiączki.
Miesiączka, okres, te dni
Najczęściej używane określenia miesiączki jakich używają kobiety to okres i „te dni”. Nie brakuje oczywiście innych jak „ciocia przyjechała”, „czerwone dni”, „krwawa mery” itp. Z dzieciństwa pamiętam również takie określenie jak „choroba księżycowa”. Szczerze powiedziawszy, że nie wiem skąd bierze się potrzeba tak różnorodnego określania miesiączki. Osobiście najczęściej korzystam ze słowa okres. Niemniej nie widzę przeszkód, aby każda kobieta mogła podchodzić do tego nazewnictwa bardzo indywidualnie. Warto pokazać córce, że miesiączka to kwestia, która dotyczy wszystkich kobiet ale każda z nas ma swoją własną historię, inaczej ją przechodzi, inaczej odczuwa i inaczej radzi sobie z nią emocjonalnie. Tu nie ma reguły.
Porozmawiajmy mamo, porozmawiajmy tato
Dużo mówi się o edukowaniu dzieci, rozmawianiu i nawiązywaniu bliskiej więzi. Jednak niejednokrotnie na tym się kończy. Temat dojrzewania fizycznego, zmian jakie następują w naszym ciele, a także seksualności to nadal wielkie tabu. Wiele kobiet wstydzi się rozmawiać między sobą o miesiączce, zmianach zachodzących w ciele kobiety podczas okresu, ciąży czy przekwitania. Nic więc dziwnego, że tak wielkim wyzwaniem jest dla wielu mam rozmowa z córką przygotowująca ją na pierwszą miesiączkę.
Przyjęło się, że o „TYCH” sprawach rozmawia tylko kobieta z kobietą. Mężczyzn ten temat nie dotyczy. Jestem przykładem, że nie zawsze musi tak być. Rozmowy o dojrzewaniu, pierwszym okresie czy seksualności człowieka przeprowadzał ze mną tata. Przyjął dość nietypową formę. Zaczął od długiej wstępnej rozmowy, na końcu której przekazał mi encyklopedię o wychowaniu seksualnym człowieka dedykowaną dzieciom i młodzieży. Powiedział żebym czytała dowolne interesujące mnie fragmenty i jeśli będę miała jakiekolwiek pytania to mogę je jemu zadać. Nasze kolejne rozmowy przyjmowały formę wywiadu – ja zadawałam pytania, a mój tata na nie odpowiadał.
Niestety do rozmów tych doszło już po mojej pierwszej miesiączce. Przez co była ona dla mnie wydarzeniem, trudnym a wręcz traumatycznym. Rozmowy nie warto odkładać. Moja mama uważała, że jeszcze przyjdzie na to czas.
Dlatego również tata nie powinien bać się „babskich tematów”. Mała córeczka tatusia kiedyś stanie się kobietą, a ojcowska postawa i wsparcie będą dla niej bardzo cenne. Warto aby każdy tata zapoznał się z ciekawym poradnikiem przygotowanym przez dr Agnieszkę Wojnarowską „Miesiączka – jak rozmawiać o niej z mężczyznami w rodzinie?” i zaczął rozmawiać, póki jest na to czas.
Obecnie jestem bardzo otwartą osobą i potrafię rozmawiać z moimi znajomymi i przyjaciółkami na rozmaite tematy i nie mam z tym najmniejszego problemu. Uważam, że otwarcie się na tego typu rozmowy zarówno w relacji między dorosłymi kobietami jak i matką i córką jest niezwykle ważne i potrzebne każdej z nas.
Objawy, kiedy się pojawia, ile trwa
Miesiączce zazwyczaj towarzyszą zmiany i huśtawki nastrojów, bolesność, zmęczenie. Niektóre kobiety mówią, że gdyby nie krwawienie nie wiedziałyby co to okres (szczęściary!). Jednak zdecydowanie większa grupa kobiet skarży się na bolesne miesiączki, które sprawiają, że najchętniej zaszyłyby się z dala od świata na lika dni z dobrymi lekami rozkurczowymi, zapasem słodkości oraz poduszką elektryczną lub termoforem.
Miesiączki nie unikniemy, warto porozmawiać o niej z córką zanim przeżyje ją po raz pierwszy. Tym samym ograniczyć stres z nią związany, odpowiednio przygotować ją pod względem „technicznym” i zapewnić o gotowości do rozmowy na ten temat w każdej chwili. Najgorsze co możemy zrobić to przegapić odpowiedni moment na rozmowę o miesiączce i zrobić to po fakcie lub bagatelizować ten temat.
Nie byłoby tego wpisu gdyby nie projekt „Porozmawiajmy mamo”, którego misją jest uświadomienie rodzicom jak ważnym momentem w życiu ich córki jest pierwsza miesiączka i jak niezwykle istotne jest odpowiednie przygotowanie na nią dziecka oraz wprowadzenie go w tajniki kobiecości. Szczera rozmowa to podstawa bliskości i więzi między dzieckiem a rodzicem.