Książki dla dzieci na dobranoc

Pierwsze książki, które kupujemy dzieciom to zazwyczaj bajki. Czytamy je zazwyczaj wieczorem, kiedy kładziemy dzieci spać. Bez względu na upływający czas nie rezygnujemy z tego rytuału. Czytamy noworodkom i kilkulatkom. Zmieniają się za to wraz z wiekiem czytelnika książki, które towarzyszą nam pod koniec dnia. Ja z czytania książek wieczorami, a nawet nocami nie wyrosłam do dzisiaj. Nic więc dziwnego, że i dla Olusia często wybieram lektury, przy których zasypianie do czysta przyjemność. Dziś pokażę Wam kilka z nich.

Nie jestem zbytnio religijna. Jednak zostałam wychowana w wierze katolickiej i ochrzciliśmy naszego synka. Nie unikam więc jak ognia publikacji, które choćby w niewielkim stopniu mogą przybliżyć Olusiowi kwestie wiary w Boga. Ten niewielkich rozmiarów zbiór modlitw przygotowanych z myślą o dzieciach przykuł moją uwagę. Nie znałam wnętrza tej książki, kiedy ją zamawiałam i obawiałam się trochę, że będzie to taki „sztywny” modlitewnik. Na szczęście zostałam mile zaskoczona. W książce tej znajdziecie modlitwy lekko wierszowane i rymowane, co pozwoli dziecku na łatwiejszy ich odbiór. Do tego niezwykle piękne ilustracje, które zachwycą nie tylko Was rodziców, ale i Wasze dzieci. Piękna, malowniczo wręcz wydana. Jedyny mankament to dość skomplikowane słownictwo, które od czasu do czasu się w niej pojawia. Mimo to polecam.

Wydawnictwo: Jedność

Stron: 64
Okładka: twarda

Sugerowany przedział wiekowy: od 3 do 6 lat
Cena rynkowa: 14,00 zł
Cena w aros.pl: 9,10 zł

Moja ocena: 10/10

Książka z rodzaju tych dość abstrakcyjnych i odjechanych. Niektórzy je wręcz uwielbiają, inni nawet patrzeć na nie nie mogą. Ja jestem gdzieś pośrodku z małymi odchyleniami. Nie jest to mój ulubiony styl książek dla dzieci, ale zdarzają się takie pozycje, za które człowiek da się pokroić i cały świat za nimi szaleje. Czy z tą tak jest? Nie do końca. W moje gusta nie trafia. Za to Oli ogląda ją bardzo chętnie. Kilka takich fenomenów już przerabialiśmy. Ja nie wiem, co on w niej widzi, a on szczerzy się do niej jak głupi do sera. Sami zobaczcie. Proste ilustracje, mało tekstu i banalna wręcz historia. Dla mnie banał i tandeta a dla mojego dziecka cud nad cudami. Samo życie. 😉

Wydawnictwo: Babaryba

Stron: 18
Okładka: kartonowa

Sugerowany przedział wiekowy: od 0 do 3 lat
Cena rynkowa: 17,49 zł
Cena w aros.pl: 19,50 zł

Moja ocena: 5/10
Ocena Olusia: 10/10

Coś dla dzieci, które są już wykazują dość mocne zainteresowanie słuchaniem tego, jak ktoś czyta. Ilustracje są tutaj jedynie dodatkiem i nic specjalnego w nich nie znajdziecie. Co do samych zasypianek – są to krótkie opowiadania około dwustronicowe. Nie są to standardowe bajki, jakich z pewnością znacie wiele. Zasypianki to historie pełne marzeń i niezwykłych zdarzeń, które rozbudzają wyobraźnię. Ciekawa alternatywa dla tradycyjnych bajek jak Czerwony Kapturek czy Trzy świnki.

Wydawnictwo: Literatura

Stron: 72
Okładka: twarda

Sugerowany przedział wiekowy: od 3 lat
Cena rynkowa: 30,00 zł
Cena w aros.pl: 19,50 zł

Moja ocena: 7/10